Podlasie to region z ogromnym potencjałem turystycznym, który nie do końca został doceniony przez turystów. Nawet w sezonie letnim nie widać tu tłumów, choć ceny sprzyjają taniemu wypoczynkowi. Będąc kiedyś w Białowieży, spotykaliśmy tam więcej turystów zagranicznych niż polskich. Szukaliśmy tam śladów rodziny Kossaków i znanego pisarza Igora Newerlego. Poszukiwania zakończyły się sukcesem, a o ich efekcie możecie przeczytać na naszej stronie.

Ogromne wrażenie zrobił na nas Supraśl. W tym klimatycznym miasteczku położonym nad brzegiem rzeki o tej samej nazwie można zobaczyć ciekawie urządzone Muzeum Ikon, wspaniałą aleję wzdłuż domów tkaczy, pałac Bucholza i prawosławny klasztor. Inną perełką Podlasia jest kolejne miasteczko, w którym czas się zatrzymał – Tykocin. Zachowano tu tradycyjny układ zabudowy rynku, w dawnej synagodze urządzono muzeum – tak jak w odrestaurowanym zamku. Pobliska wieś Kiermusy to kolejne miejsce, którego nie można przegapić.

Wszystkim szukającym spokoju, tajemniczości i ciszy polecamy Odrynki - pustelnię położoną nad rozlewiskami Narwi, do której wiedzie prawie kilometrowa kładka nad bagnistymi terenami. Niesamowitym miejscem otoczonym magiczną aurą jest również Stara Grzybowszczyzna – to nieistniejąca obecnie miejscowość, po której pozostała obecnie cerkiew położona w lesie. Jedzie się do niej pustymi, szutrowymi duktami. Z wymienioną wsią związana jest tajemnicza postać przedwojennego proroka Eliasza Klimowicza… Całą historię możecie przeczytać w jednym z naszych artykułów. Z kolei w miejscowości Lewickie można znaleźć ruiny pałacu, które również mają barwną przeszłość. Szkoda, że budynek niszczeje i coraz mniej z niego pozostaje.

Podlasie to też Kraina Otwartych Okiennic i „Trójmiasto” – Soce, Puchły i Trześcianka. Barwne cerkwie i kolorowe, tradycyjnie zdobione domy to niezapomniana uczta dla oczu. Jeżdżąc okolicznymi drogami, można także spotkać szwendające się wzdłuż nich stada żubrów. Dlatego warto mieć oczy dookoła głowy lub spróbować rowerowych wycieczek.

Informacje praktyczne:

W podlaskim polecamy na wybór miejsca na nocleg rejon Białowieży. Jest tu wiele obiektów, więc łatwo dopasować ofertę pod swoje potrzeby. Mozna też skorzystać z pobliskich lokalizacji w Teremiskach lub w Siole Budy. Białowieża to raj dla rowerzystów. Jest tu wiele szutrowych dróg przez lasy. Rower można wypożyczyć na miejscu. Jest tu wiele miejsc na długie spacery po parku pałacowym i puszczy. Możemy też zwiedzić skansen i zagrodę żubrów.

Innym ciekawym i klimatycznym miejscem jest Tykocin lub pobliskie Kiermusy Tykocin to miasto z bogatą historią i klimatem podobnym do Kazimierza Dolnego. Jest tu zamek, synagoga i wiele innych zabytkowych obiektów. Organizowane są tu spływy kajakowe po Narwi. W Kiermusach domy do wynajęcia są urządzone jako chaty różnych dawnych rzemieślników.

Kolejną atrakcyjną miejscowością jest Supraśl. Ciekawym doświadczeniem jest nocleg w Domu Pielgrzyma w pokojach, których okna wychodzą na klasztorny dziedziniec. Obowiązkowo trzeba tu zobaczyć cerkiew i muzeum ikon. Supraśl to ciekawie urządzone tereny spacerowe nad rzeką i główna ulica z oryginalnymi domami tkaczy. Kilka restauracji i pałac Bucholza w którym obecnie mieści się artystyczne liceum. Co roku odbywa się tu w lecie festiwal filmowy.

Bardzo dobrą lokalizacją dla zwiedzania północnej części województwa jest Augustów.Sporty wodne, ścieżki rowerowe, kanały, śluzy, rejsy statkiem , długie nabrzeża spacerowe wokół brzegów jeziora to atrakcje z których można korzystać w Augustowie. Jedynym mankamentem sa znaczne odległości, które musimy pokonać, aby zwiedzić Białowieżę, Kruszyniany, Puchły czy Grabarkę.