Województwo pomorskie

Województwo pomorskie to dla wielu osób piaszczyste plaże, zimne morze i błogie lenistwo podczas opalania. My jednak chcemy przybliżyć inne atrakcje tego regionu, które wymagają dużo więcej aktywności.

Stolicą województwa jest Gdańsk – aby poznać wszystkie jego atrakcje z pewnością potrzebujemy przynajmniej kilkunastu dni. Muzeum II Wojny Światowej czy Europejskie Centrum Solidarności oznaczają wielogodzinne zwiedzanie. Natłok informacji oraz eksponatów nie pozwoli obejrzeć wystaw szybko i w pośpiechu. W Gdańsku czekają jeszcze Muzeum Bursztynu, Muzeum Iluzji i wiele innych. A co z pozostałymi częściami Trójmiasta? W Gdyni można zwiedzić okręty - "Dar Pomorza" oraz "Błyskawicę", a w Sopocie Operę Leśną po spacerze "monciakiem".

Koniecznie trzeba zwiedzić też Kaszuby. Na pierwszy ogień mogą pójść Kartuzy, gdzie dachy kościołów mają kształt trumny, Szymbark, w którym można zwiedzić dom stojący do góry nogami, Wejherowo z piękną starówką, zamek w Słupsku, Kwidzyn z największym na świecie "gdaniskiem", katedrą i grobami mistrzów zakonnych czy niedoceniane Skarszewy, gdzie znajduje się zamek joannitów. Nie można też pominąć zamków w Gniewie i Lęborku, a także przypominającego o strasznych dniach wojny muzeum w Sztutowie.

Gdy zmęczenie ciągłym zwiedzaniem da się już we znaki, wówczas oczywiście trzeba skorzystać z plaż na Mierzei Helskiej 😊 No, a przy okazji można zobaczyć zabytki i fortyfikacje Helu.



Informacje praktyczne:

W pomorskim jest wiele miejsc nad samym morzem, w których znajdziemy kwatery. My polecamy noclegi na Mierzei Wiślanej poczynając od Stegny, a kończąc na Piaskach. Taka lokalizacja pozwoli nam na korzystanie z uroków morza, a jednocześnie zwiedzania wielu ciekawych miejscowości: Fromborka, Tolkmicka, Kadyn, Elbląga, Malborka, Kwidzyna, Pelplina, Gniewu czy Skarszew. W czasie sezonu w sierpniu jest tu zdecydowanie mniej ludzi niż na Mierzei Helskiej, a wyjazd samochodem jest łatwiejszy i zajmuje mniej czasu.

Jeśli chcecie zwiedzać Trójmiasto to polecamy pensjonat Ołowianka położony na Wyspie Spichrzów w Gdańsku. Przerobiony z dawnego spichlerza obiekt ma duże pokoje i niestety małe okna. A szkoda, bo będziemy mieć wspaniały widok na Stare Miasto. Byliśmy tu w styczniu. Nie marzliśmy, a doceniliśmy bezpłatny parking i smaczne śniadania. Największą zaletą tego budynku jest lokalizacja. Mamy stąd jedynie kilkaset metrów do Muzeum II Wojny Światowej i niewiele dalej do wielu innych ciekawych miejsc. Tuż obok możemy skorzystać z koła widokowego AmberSky. W sezonie uciążliwy może być ruch statków na Motławie. Najbliższe przejście z pensjonatu do starówki prowadzi przez zwodzony most podnoszony podczas kursów dużych jednostek pływających. Alternatywą jest obejście wyspy mostkami z drugiej strony, co nieco wydłuży drogę.

Jeśli chcemy uciec od tłumu turystów i korzystać z uroków Kaszub ciekawą alternatywą noclegu są gospodarstwa agroturystyczne w rejonie Jeziora Ostrzyckiego lub Radońskiego w Stężycy lub Ostrzycach.

Jeśli chcemy leniuchować na plaży i nie boimy sie tłumów to w naszej ocenie najwięcej do zaoferowania ma Łeba i Władysławowo. Będąc w Łebie mamy w pobliżu skansen i ruchome wydmy, a z Władysławowa łatwo dotrzeć rowerem lub pociągiem (samochodem ze względu na korki nie polecamy) na Hel.

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2023 Dziękujemy za wizytę 🙂
Napisz do nas: kontakt@podroze-rodzinne.pl