Modlin – twierdza i spichlerz
październik 2023
W widłach Narwi i Wisły na tzw. Szwedzkiej Wyspie stoją malownicze ruiny spichlerza. Obchodząc wokół modlińską twierdzę, ujrzymy w pobliżu rozległą budowlę. Aby do niej dotrzeć, trzeba skręcić przed mostem po drugiej stronie rzeki i przejść wąską ścieżką wzdłuż ogrodzenia obiektu wojskowego. Podczas silnego wiatru ruiny nie są bezpieczne, więc wchodząc do środka ryzykujemy tym, że spadnie nam na głowę kawałek cegłówki.
Po drugiej stronie Narwi widoczna jest Twierdza Modlin. Znaczenie tego miejsca docenił już król szwedzki Karol Gustaw, który założył tu obóz warowny o narysie gwiazdy czteroramiennej, tzw. „Bugskansen” – przetrwał on aż do 1660 roku. W roku 1806 Napoleon rozpoczął budowę szeregu twierdz na terytorium Księstwa Warszawskiego. Wstępną decyzję o budowie twierdzy w Modlinie podjął w grudniu 1806 roku w czasie pobytu w Poznaniu.
Budowę spichlerza rozpoczęto w czasach Królestwa Polskiego, w roku 1832. Twórcą projektu spichlerza był Jan Jakub Gay, a budowę finansował Bank Polski. Zamieściliśmy w pokazie slajdów kilka starych zdjęć, które przedstawiają budynek w czasie jego świetności, gdy był połączony mostem z położoną na drugim brzegu rzeki twierdzą.
Budowla posiadała trzy otwarte portale od strony Narwi. Portal środkowy, największy, wyposażony był w urządzenia dźwigowe ze schodami dochodzącymi do samego lustra wody. Od strony południowej, od lądu, budynek posiadał tylko jeden portal umieszczony centralnie. Grubość murów w części parterowej wynosi aż 180 centymetrów.
Spichlerz ma cztery kondygnacje od zewnątrz, ale wewnątrz posiadał ich aż sześć. Wiele elementów ozdobnych, a zarazem praktycznych, jak np. uchwyty cumownicze w kształcie podkowy z pięknym odlewem głowy starca, dodaje tej budowli niesamowitego uroku.
Przeznaczeniem spichlerza wybudowanego w 1844 roku było magazynowanie żywności. Pierwotnie, w latach 1844–1852 był on magazynem zboża. Później, aż do roku 1939 spełniał rolę magazynu prowiantu i magazynu wojennego dla intendentury wojskowej. Spichlerz użytkowany był do września 1939 r. Podczas ofensywy wojsk niemieckich na modlińską twierdzę budynek został zbombardowany. Nastąpiło to najprawdopodobniej pomiędzy 22 a 27 września.
Spichlerz został w znacznym stopniu zniszczony. Zachodnie, nieistniejące dzisiaj skrzydło spichlerza zostało rozebrane tuż po wojnie. Cegły były wykorzystywane do odbudowy twierdzy Modlin. Zdążono niestety zburzyć całe skrzydło zachodnie, a wyburzanie skrzydła wschodniego zdążył zablokować Jan Zachwatowicz – profesor Politechniki Warszawskiej, generalny konserwator zabytków odpowiedzialny wówczas za odbudowę Warszawy.
Pod koniec lat 90-tych spichlerz zagrał w filmie Andrzeja Wajdy „Pan Tadeusz”, imitując zamek Horeszków.
Pojawiła się wtedy również koncepcja odbudowy obiektu przez prywatnego inwestora. Spichlerz miał stać się luksusowym hotelem z centrum konferencyjnym. Głównym założeniem architektonicznym była renowacja ruiny pozostałej obecnie części budynku i współczesna rekonstrukcja zniszczonego skrzydła zachodniego. Nowe skrzydło, zrobione ze szklanych paneli, miało komponować się ze wschodnią częścią, która znajduje się obecnie w stanie ruiny.
Zachowane skrzydło miało być zaadaptowane do nowych funkcji, z szacunkiem dla ograniczeń wynikających z zachowanej autentycznej tkanki budowlanej. Na parterze miała powstać „strefa cicha”, rekreacyjno-relaksacyjna, a w otwartej przestrzeni na drugiej kondygnacji części wschodniej miał powstać zespół sal konferencyjnych wydzielonych mobilnymi ścianami. W części historycznej planowano zachowanie i częściowe odtworzenie oryginalnego wystroju budowli.
Niestety właściciele zabytkowego spichlerza staną przed sądem. Prokuratura zarzuciła im niedotrzymanie umów i doprowadzenie do dalszych zniszczeń tego cennego obiektu. Agnieszka i Dariusz Banaszek (niegdyś znany kolarz) kupili spichlerz za 1,2 mln złotych. Niestety z planów nic nie wyszło. A szkoda, bo niszczejący obecnie obiekt jest jednym z piękniejszych na Mazowszu.
Informacje praktyczne:
Będąc na miejscu, warto wybrać się na długi spacer i obejść całą Twierdzę Modlin. Samochód można pozostawić na jednym z kilku parkingów. Właśnie z drugiej strony Narwi można zrobić najładniejsze zdjęcia spichlerza. Twierdzę można zwiedzać samodzielnie lub z przewodnikiem. Obiekty, które można zwiedzać, to:
Front Modlin – Front Poligonalny z podziemnymi przejściami kontrminerskimi, ul. gen Bema 500, dla turystów indywidualnych otwarty w weekendy od kwietnia do października w godzinach 11.00-16.00, a w okresie wakacji dodatkowo od pon. do pt. od 11.00 do 16.00. Obowiązuje bilet wstępu: 15zł – bilet normalny i 8zł – bilet ulgowy. Wejście znajduje się na przeciwko cmentarza wojskowego.
Muzeum Kampanii Wrześniowej i Twierdzy Modlin, ul. Baśki Murmańskiej 156, otwarty od wtorku do niedzieli w godzinach 10.00-18.00. Obowiązują bilety wstępu – 13zł i 8zł. Ostatnie wejście o 17.30.
Wieża Widokowa oraz Prochownia – ul. gen. Bema 200, otwarta codziennie w godzinach 10.00-18.00. Cena: 13zł – bilet normalny, 8zł – bilet ulgowy za każdy z obiektów.
Aby trafić do spichlerza, jadąc od Nowego Dworu, po dojechaniu do trasy 85 kierujemy się w lewo, w stronę zabytkowego mostu im. Józefa Piłsudskiego. Tuż przed nim skręcamy na stromo opadającą drogę w prawo. Później skręcamy w lewo do bazy szkoły pożarniczej i tam pozostawiamy samochód. Droga jest zagrodzona, więc do spichlerza możemy dojść, schodząc w lewo błotnistą ścieżką i później wracając na drogę po ominięciu terenu szkoły pożarniczej.
Lokalizację pokazujemy w linku oraz na mapie zamieszczonej niżej.